Autor |
Mateusz
Świeżynka
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Sob 16:29, 24 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hm... no ja jak wiecie jestem na etapie pisania książki . Pisałem też kiedys wiersze i został mi tylko jeden :
"Jesteś"
Wciąż jesteś przy mnie.
Wszelki dźwięk
i ruch tak zwykły,
jak schylenie
czoła ku rękom,
trzepot powiek
i cichy uśmiech zamyślenia -
to jesteś ty.
Milczenie ust,
puls serca i pieszczota dłoni
nie chwycą ciebie, ani słowo,
które w przemożny rośnie rytm
i jakby falą i ciemnością
ogarnia mnie...
Więc smutek, gorycz,
tęsknota -- czyż naprawdę jestem
struną, na której ból mijania
w dźwięk się przewija?
Tylko jeden
ty, kiedy schylasz się nade mną
uważnie patrząc w moje oczy,
uciszasz drżenie i mój ból,
i chociaż ciebie nie ogarnę
słowem i gestem, jest mi dobrze
i mówię ci po prostu: jesteś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|